Szukasz dobrego dietetyka? Jesteś we właściwym miejscu
Odchudzamy, edukujemy i zmieniamy nawyki żywieniowe dzieci, młodzieży oraz dorosłych.
Udowadniamy, że zdrowe jedzenie może być pyszne i szybkie w przygotowaniu.
Rozumiemy to: restrykcyjne diety i godziny spędzone w kuchni, a do tego praca, dzieci, podróże – to nie może się udać. Wiemy, że skuteczna zmiana nawyków żywieniowych możliwa jest tylko wtedy, gdy będzie realnie dopasowana do codziennego życia i że wymaga nie tylko zmian na zewnątrz, ale także wewnątrz nas.
W 2011 roku dwie przyjaciółki z pasją do zdrowego odżywiania postanowiły więc stworzyć miejsce, w którym możesz poczuć się jak u siebie, a nie jak w zimnym gabinecie. Miejsce, gdzie zamówisz dietę, która pozwoli Ci jeść to, co kochasz i wtedy, kiedy masz na to możliwość. Byś nie musiał na siłę zmieniać swojego życia o 180 stopni, ale żeby nowy, zdrowy sposób odżywiania naturalnie i na stałe „wtopił” się w Twój styl życia.
W ciągu dekady odbyłyśmy z naszymi pacjentami ogromną podróż, a nasze centrum się rozrosło. Zmieniło się mnóstwo, oprócz jednego:
stawiamy na to, aby odchudzanie było przyjemne i smaczne.

Przychodząc do Centrum Dietetyki AnMa, nie jesteś dla nas jedynie pacjentem. Wkładamy serce w to, co robimy i naprawdę kibicujemy Ci na każdym kroku terapii. Z wieloma naszymi podopiecznymi kontakt nie urywa się po jej zakończeniu – zostają naszymi przyjaciółmi już na zawsze. Konsultacje w gabinetach to nie tylko czas na wywiad medyczny i analizę postępów – są rozmowy o życiu, śmiech, a czasem i łzy wzruszenia. A to wszystko w przytulnych wnętrzach, które nie przypominają surowych placówek medycznych. Ponieważ spotkania z dietetykiem mają być przyjemnością. 😊
Nie uznajemy suplementów ani cateringów. Stawiamy na naturalne i sezonowe jedzenie. Takie, które wywołuje uśmiech i zajmuje maksymalnie kwadrans w przygotowaniu. – Bo kto w dzisiejszych czasach ma więcej czasu na gotowanie?
Poznaj nasz zespół dietetyków, który zarazi Cię pozytywną energią i pasją do zdrowego stylu życia:

mgr Anna Sakson-Zielińska
Współzałożycielka Centrum Dietetyki AnMa. Kobieta-dynamit. Problemy rozwiązuje z prędkością światła. Wielozadaniowa i zawsze w ruchu.
Absolwentka kierunku Zdrowie Publiczne ze specjalnością Promocja Zdrowia i kierunku Dietetyka na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi, a także studiów podyplomowych „Żywość, Żywienie a Zdrowie” na kierunku „Poradnictwo dietetyczne – postępy w żywieniu człowieka” w Instytucie Żywności i Żywienia im. Prof. dr med. Aleksandra Szczygła w Warszawie.
Skrycie zakochana w słodyczach – wie, że od deserów trudno zupełnie uciec, ale ma w zanadrzu dziesiątki przepisów na ich zdrowsze wersje. Jako mama świetnie rozumie też trudy powrotu do formy sprzed ciąży i zdrowego odżywiania maluchów. Dla wielu pacjentów po zakończeniu kuracji przyjaciółka od serca. Uwaga! Zaraża śmiechem. Otwarta, serdeczna, ale jednocześnie wymagająca – wspiera swoich podopiecznych na każdym kroku, ale lepiej, żeby nie kombinowali na diecie. Próby stosowania wymówek potrafi zgasić jednym spojrzeniem. 😊 – I po czasie wiele osób jej za to dziękuje. 😊

mgr inż. Matylda Mastalerz-Araszkiewicz
Współzałożycielka Centrum Dietetyki AnMa. Kocha jeść. Błąd! – Uwielbia jeść. A do tego mówić o jedzeniu i eksperymentować w kuchni. Każdą wolną chwilę spędza podróżując. Z mężem praktykuje „gastroturystykę” – wybierając cel podróży, najpierw wyszukuje w sieci najlepsze restauracje, a dopiero potem atrakcje turystyczne. Szkoda jej kalorii, aby jeść coś niesmacznego – i to przekłada się na jej podejście do diet dla pacjentów: jedzenie musi być pyszne. Uczy podopiecznych nowych smaków i nawyków żywieniowych oraz pokazuje, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach.
Absolwentka Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności na Politechnice Łódzkiej, specjalność Biotechnologia Żywności, a także studiów podyplomowych w Instytucie Żywności i Żywienia w Warszawie o tematyce: „Poradnictwo dietetyczne – postępy w żywieniu człowieka”. Regularnie poszerza swoją wiedzę na specjalistycznych kursach.
Jako mama dwóch chłopaków ma w sobie duże pokłady stanowczości i asertywności (oszukiwanie na diecie nie wchodzi więc w grę 😉), a jednocześnie jest „chodzącą empatią”. Wizyty pacjentów często zamieniają się u niej w przyjacielskie spotkania z rozmowami o życiu i ploteczkami. – W końcu dieta powinna być przyjemna. 😊

mgr Magdalena Wesołowska (Woźniak)
Dietetyk nie tylko z wykształcenia, ale przede wszystkim z pasji. Absolwentka kierunku Dietetyka na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi. Doradca żywieniowy w programach edukacyjnych firmy Nestle i Nutricia. Uczestniczka licznych kursów, warsztatów i konferencji o tematyce dietetycznej.
Jej życiowa maksyma: „Pomału, ale ciągle do przodu! Byle nie stać w miejscu z założonymi rękami.” – Uwielbia obserwować, jak pacjenci małymi krokami zbliżają się do osiągnięcia swoich wagowych sukcesów. Stanowcza i wymagająca – nie pozwala klientom odpuszczać i dawać się wymówkom, a jednocześnie zawsze pomocna, szuka kilku możliwości rozwiązania problemu. Dopóki pacjent nie przyzna się do zjedzenia piątego pączka w tygodniu, jej cierpliwość jest niezachwiana.
Chociaż nikt by na to nie wpadł, jest ogromnym żarłokiem. Nieustannie szuka nowych smaków, uwielbia kuchnię tajską. Daleko jej do tytułu mistrza kuchni, ale udowadnia, że to nie stoi na przeszkodzie, aby jeść zdrowo.
Prywatnie kocia mama i zapalona ogrodniczka z własnymi ekouprawami.

mgr Edyta Dec
Gdyby Monica z serialowych „Przyjaciół” istniała naprawdę, pewnie byłaby jej siostrą. – To świetnie zorganizowana miłośniczka porządku, która precyzyjnie dopasowuje diety do potrzeb swoich pacjentów. Ogromnie empatyczna i troskliwa (co mogą potwierdzić klienci, z którymi nieraz wzruszała się w gabinecie) i zawsze otwarta na możliwość negocjowania odstępstw w diecie (a nuż komuś się uda! 🙂 ).
Absolwentka kierunku Dietetyka na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi. Ambitna uczestniczka konferencji i szkoleń o tematyce dietetycznej. W pracy najbardziej uskrzydla ją widok przemiany fizycznej, a przede wszystkim psychicznej, jaką przechodzą jej pacjenci podczas kuracji.
Do Łodzi przybyła z pięknych Bieszczad, gdzie wciąż często ucieka przed miejskim zgiełkiem i ładuje baterie na łonie przyrody – podziwiając sarny, z dobrą książką kryminalną w ręce. Miłośniczka imbiru pod każdą postacią.